Austria 1955

Po II wojnie światowej Austriaków spotkało to, czego doświadczyli Niemcy – kraj został podzielony na cztery strefy okupacyjne. Podobnie jak Berlin, również Wiedeń został podzielony. Najbogatszy region kraju, Dolna Austria, prawie cały Burgenland, część Górnej Austrii i Wiednia znalazły się w rękach sowieckich. Armia Czerwona rabowała i wywoziła, co się tylko dało. Panował strach i terror. Istniało realne niebezpieczeństwo, że Związek Radziecki stworzy w swojej strefie okupacyjnej nowe państwo komunistyczne, Ludową Republikę Austrii, podporządkowana Kremlowi.

Rok 1947. Do Mariazell (austriackiej Częstochowy) przybył austriacki franciszkanin, o. Petrus Pavlicek, były więzień obozów hitlerowskich. Przed wizerunkiem Wielkiej Matki Austrii skarżył się na kolejną niewolę jaka dotknęła Austrię – okupację sowietów. Podczas modlitwy usłyszał głos Bogurodzicy: „Czyńcie co wam powiem, a będziecie mieli pokój”.

Ojciec Pavlicek inicjuje Pokutną Krucjatę Różańcową w intencji opuszczenia Austrii przez sowietów, a także pokoju na całym świecie. Pielgrzymując od kościoła do kościoła, od miasta do miasta, głosząc rekolekcje i kazania niestrudzony franciszkanin pozyskuje rycerzy dla swojej krucjaty. Dociera do najdalszych zakątków Austrii wzywając do pokuty, modlitwy i nawrócenia. Wśród członków krucjaty znaleźli się najwybitniejsi austriaccy mężowie stanu, m.in. kanclerz Austrii Juliusz Raab oraz jego poprzednik minister spraw zagranicznych Leopold Figl. Jedyną bronią są modlitwy. Prawie wszyscy obywatele Austrii noszą różańce, wykorzystując każdą wolną chwilę na odmawianie Pozdrowienia Anielskiego.

Rok 1949. W październiku sowieci ustanawiają w swojej strefie okupacyjnej kolejne państwo komunistyczne, Niemiecką Republikę Demokratyczną (NRD). Blady strach pada na ludność okupowanej przez sowietów strefy, nieszczęście wydaje się nieuniknione.

Rok 1954. W Boże Narodzenie Wiaczesław Mołotow, radziecki minister spraw zagranicznych w rozmowie z austriackim ministrem L. Figlem kategorycznie stwierdza, że nie ma nadziei na zawarcie porozumienia o wycofaniu wojsk sowieckich: „okupacja Austrii jest czymś, do czego trzeba się wreszcie przyzwyczaić!”.

Dla wszystkich stało się jasne, że możliwości porozumienia na drodze dyplomatycznej są już wyczerpane. Minister L. Figl zwraca się do o. Pavlika ze słowami: „Pozostała już tylko modlitwa!”. W odpowiedzi franciszkanin mobilizuje swoich rycerzy do szaleńczego ataku… różańcami!

Rok 1955. Tuż po Wielkanocy, przed – wydawałoby się – zupełnie niepotrzebnym wyjazdem do Moskwy, kanclerz J. Raab jeszcze raz zwróci się do o. Pavlika: „Proszę się modlić, niech wszyscy członkowie krucjaty się modlą!”.

Rok 1955, 13 kwietnia, w 38. rocznicę objawień fatimskich, Chruszczow absolutnie niespodziewanie zmienił twarde dotąd stanowisko. Zdarzył się cud! Sowieci zdecydowali się opuścić Austrię!

Jeszcze w maju podpisano układ o wycofaniu z Austrii wszystkich wojsk okupacyjnych (także alianckich!). Minister Leopold Figl w swoim oficjalnym przemówieniu powiedział: „Podpisujemy umowę dziękując Bogu Wszechmogącemu, z radością wołając: Austria jest wolna!”

Po siedmiu latach od momentu rozpoczęcia Modlitewnej Krucjaty, Maryja, królująca w Mariazell, może powiedzieć swojemu ludowi: „Czyniliście to co wam powiedziałam, i oto macie wolność.”

Gdy nieskorzy do wycofywania się z zajętych państw Sowieci opuścili Austrię, kanclerz Austrii Julius Raab publicznie ogłosił:

„Siła wiary dała ludowi austriackiemu moc moralną do przetrwania w trudnych czasach i nie pozwoliła mu zejść nawet na krok z wyznaczonej przez Boga drogi. Siła wiary trzymała nas przy życiu. Modlitwa była naszą bronią i mocą. Chcę podziękować przede wszystkim Bogu! Jesteśmy wolni, dziękujemy Ci, Maryjo”.

We wszystkich kościołach Austrii, na znak dziękczynienia, dzwony biły przez trzy doby, w dzień i w nocy.

Do dziś historycy zadają sobie pytanie: jak to się stało, że Rosjanie okupowali Niemcy przez 44 lata, aż do zburzenia muru berlińskiego w listopadzie 1989 roku, zaś z Austrii wycofali się zaledwie po upływie jednej dekady? Jest to tym bardziej dziwne, że był to czas zimnej wojny, a Austria ze swoim położeniem nie tylko jest bramą ze wschodu na zachód Europy, ale posiada także ogromne bogactwa mineralne, także te o znaczeniu strategicznym (uran).

Dotąd rosyjscy historycy nie umieją sobie wytłumaczyć niespodziewanej decyzji Chruszczowa. Jego posunięcie było z punktu widzenia sowieckich interesów całkowicie niewytłumaczalne.

Opracowano na podstawie książki „Matka Boża Zwycięska” autorów Ewy J.P. Storożyńskiej i Józefa Maria Bartnika SJ